Zaraz umrę. Nie mam nic przeciwko, aby coś mnie od czasu do czasu bolało, no ale kurwa bez przesady. Najbardziej nienawidzę bólu zębów. W końcu wczoraj wyrwali mi ten szajs. Korzeń miał ponad trzy centymetry. I pomyśleć, że ja to chciałam wyrywać sobie sama, kiedy stomatolog męczył się z tym przeszło pół godziny. Dziesięć razy mnie kłuł tymi igłami. To dziwne, bo się igieł nie boję. Przecież robię sobie sama kolczyki i przyzwyczajona jestem do pobierania krwi, bo pobierają mi ją często, aby sprawdzić czy znów anemia mi nie wróciła. Jeżeli chodzi o igły ze znieczuleniem, no kurde nienawidzę ich. To dziwne uczucie rozpychania, hsdgyjghvshgvthk! Teraz siedzę sobie w domu pod kocem i leżę. Jestem na lekach przeciwbólowych, zresztą już od paru dni. Ten pulsujący ból jest najgorszy. Wczoraj nie mogłam nawet jeść, dopiero wieczorem coś tamw siebie wchłonęłam, ale jadłam z bólem. Każde otwarcie buzi boli, więc za dużo się nie odzywam. Niech to już się skończy.
Teraz przypomniał mi się film "Philosophy of a Knife". Była tam scena, gdzie jakiejś kobiecie wyrywali wszystkie zeby bez znieczulenia, aby sprawdzić ile bólu jest w stanie wytrzymac człowiek. Materiały wideo były autentyczne. Oczywiście nie wszystkie, bo niektóre, na przykład jak się ta kobieta drze były kręcone na potrzeby fimu, ale wszystkie zbliżenia są prawdziwe. Były sceny, gdzie ludzi specjalnie zarażali jakimiś ciężkimi wirusami, czy też promieniowali albo przyszywali im odwrotnie niektóre części ciała. Ciekawy film, ale nie polecam oglądania ludziom o słabych nerwach, jest do porzygania się. Mówię serio, nie żartuję. To dokument o eksperymentach prowadzonych podczas II wojny światowej.
Link do cz.1: http://www.youtube.com/watch?v=gF_SjKm66RA
Link do cz.2: http://www.youtube.com/watch?v=wUHeOABS0fI
Zapraszam na facebook'a, ostatnio się nawet dużo dzieje: click.
Nawet nie chcę tych filmów na razie oglądać ;p mi od paru dni pęka dyńka, ale najem się od rana tabletek to zaraz przechodzi. Też wyrwałam pare miesięcy temu zęba, bo tak mnie bolał że mi już pół twarzy paraliżowało, teraz go nie ma i mam spokój ... dopóki się jakiś następny nie zbuntuje :D
OdpowiedzUsuńwiem coś o tym... nie miałam nigdy żadnych złamań, operacji, więc wyrywanie ósemki było dla mnie najgorszą tragedią. znieczulenie to pół biedy, ale ten 'zapach' piłowanej, palonej kości.. okropne. a potem tylko gorzej. nie da się mówić, spać, jeść, boli koszmarnie, morda spuchnięta jakbym z prawego sierpowego dostała ._. tydzień wyjęty z życia. trzymaj się Poppy, ja przetrwałam, Ty też dasz radę! :)
OdpowiedzUsuńnie, mnie nie bolało przez tydzień, max 2-3 dni, ale przez tydzień miałam tak spuchnięty policzek, że nie mogłam przyswajać pokarmów w formie innej, niż półpłynna ._. ustępowało powoli, ale tak naprawdę zniknęło dopiero po zdjęciu szwu
UsuńO żesz, też nienawidzę bólu zębów. Jak to dobrze, że od ostatniej wizyty u dentysty, która miała miejsce pięć lat temu, żaden mnie już nie bolał ;) Oby tak dalej, choć czasem samo codzienne szorowanie kłów nie wystarcza ;)
OdpowiedzUsuńOjej, mam nadzieje, ze bol niedlugo zelzeje :C. Sproboj sie czyms zajac, zeby tak nie myslec o tym zebie. Ja w najwiekszym bolu bylam chyba kiedy spadlam z samej gory schodow (prosto na glowe XD), ale podobno nic nie rowna sie z bolem zeba... A o tym filmie slyszalam kiedys, I obiecalam sobie, ze go obejze. Do tej pory tego nie zrobilam. ~ A.
OdpowiedzUsuńjuż na szczęście mnie nie boli <3
UsuńUch. Też wiem dzisiaj coś o bólu. Cały dzień mam dzisiaj gorączkę (39stopni) i ogólnie gardło mi nawala.
OdpowiedzUsuńNiech moc będzie z Tobą, trzymaj się!
I usually sweat when I go to the dentist, but ultimately I do not regret, I will not lose teeth!, I'll download that document, if there is something that fascinates me is all about the 2 war ghor cinema, thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńa za tydzien mam iść do dentysty,zaraz się popłacze :(
OdpowiedzUsuńZdrowiej Poppy :')
Dasz rade! <3
Usuńodpukac nie wiem co to bol zeba wiec moge jedynie wspolczuc
OdpowiedzUsuńomg, ja w ogoel dentyste staram sie omijac szerokim lukiem ;_;
OdpowiedzUsuńBiedna <3
OdpowiedzUsuńTeż panicznie boję się tych igieł.
Może teraz mniej ale kiedyś moi rodzice i stomatolodzy
przeżywali ze mną koszmar :p
Kuurczę, jesteś drugą osobą, która dzisiaj o wyrywaniu zębów, czy to jakieś fatum? Mam problemy z zębami od dziecka, ciągły ból, ciągle na lekach, któres kolejne kanałowe, ale wyrywanego nigdy nie miałam i te fatum wcale a wcale mi sie nie podoba :(
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, bo takim ciągłym bólu zęba świat bez bólu wydaje się potem taki piękny... Myśl o tym, jak pięknie będzie, gdy już przestanie boleć.
Czółko
ból zęba- o, zgrozo ! na samą myśl dreszcz.
OdpowiedzUsuńnienawidzę dentysty i w sumie bardzo rzadko do niego chodze :D
OdpowiedzUsuńWarga, albo smiley:) Ból zęba jest straszny... Potworne uczucie, ponadto, w ogóle nie lubię chodzić do dentysty, bląbowanie i piłowanie i eh... Nie znoszę. Może obejrzę ten film, w sumie to sama nie wiem jakie mam nerwy...
OdpowiedzUsuńJej, nigdy nie miałam zęba wyrywanego ;-; Dziwna ja.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się tam :<
Biorę się za dokument, brzmi świetnie.