18 kwietnia 2014

Suffering ☺☺☺

Wszystko już się ustabilizowało. Jednak rozstanie z Aniołem boli jak nigdy wcześniej, a radość nie ma końca, gdy znów się spotykamy. To takie magiczne. Cały czas cierpię, gdy Go nie ma. Te sekundy, minuty, godziny okropnie się dłużą. Tak po prostu musi być. Człowiek jest wręcz zmuszony do cierpienia, aby potem wiedzieć lepiej czym jest szczęście.

komentarze