Zdecydowanie wymarzłam, mam kaszel i katar, głowa mnie boli, ogólnie nie jestem w najlepszym stanie, ale jak najbardziej się opłacało! Sylwestrową noc spędziłam na działce mojej kuzynki Beaty. Nie mieliśmy prądu, więc nie było ani światła, ani ogrzewania. Za oświetlenie posłużyły nam świeczki, a alkohol sprawił, że było nam ciepło. Załatwiliśmy sobie magnetofon na baterie, więc muzyka też była. Tańczyliśmy dzikie densy przy najnowszej płycie Braci Figo Fagot. Pierwszy raz w życiu piłam tequila'e. Nawet mi smakowała. Na początku trudno było przyzwyczaić się do zjadania cytryny, ale potem już na luzie. Oczywiście mądra Poppy zrobiła się zmęczona parę godzin przed północą i poszła sobie spać. Anioł obudził mnie cztery minuty przed nowym rokiem, ale stwierdziłam, że nie chce mi się wstawać i spałam dalej. W sumie nie wiem co jest takiego niezwykłego w tych fajerwerkach. Okey, fajnie to wygląda, ale jak myślę o tych wszystkich zwierzętach to aż serce mi się ściska. Jak one muszę się wtedy bać! No trudno, takie jest już życie. Dzisiaj uznałam, że jestem raczej typem domownika. Nie lubię chodzić na jakieś imprezy, nie czuję się tam dobrze. Chyba, że chodzi o koncerty, to bardzo chętnie. Pierwszy raz spędzałam sylwestra w takim dużym gronie. Była nas szóstka. Najbardziej przeraził mnie sen. W środku nocy cała rozpłakana i roztrzęsionym głosem obudziłam Anioła. Tak bardzo cieszyłam się, że to był tylko sen, tylko zły sen. Nigdy w życiu żaden sen nie zabolał mnie tak bardzo. Serce biło mi jak nienormalne, a oddech.. oddechu prawie nie było, dusiłam się kaszlem. Przeżywałam utratę Anioła, chciał wrócić do swojej byłej. Zostawił mnie, a przecież obiecał mi miłość do końca życia i jeszcze dłużej! To tylko sen, tylko zły sen. Na samą myśl o tym przechodzą mnie dreszcze, napływają łzy i kłuje mnie w sercu. Dziwny do opisania stan. Mój Anioł przytulił mnie jeszcze bardziej i uspokoił. Do tej dziewczyny czuję taką lekką nienawiść, choć nie jest niczemu winna. Jednak nie mam ochoty jej już nigdy spotkać. Jetem dziwna.
*kłuje mnie w sercu
OdpowiedzUsuńDzięki c:
UsuńZastanawiałam się jak to napisać, bo kłuje było podkreślone jako błąd w edytorze postu, hmm.. w sumie po co ja się tłumaczę? Nikt nie jest idealny C:
ogólnie nie poprawiam Cię ze złośliwości, po prostu lubię szerzyć poprawną ortografię c;
Usuńależ wiem, nie mam Ci tego za złe C:
UsuńŚwietny post, powodzenia w blogowaniu
OdpowiedzUsuńja także zaobserwowałam
juleque.blogspot.com
hello! hope you feel better from your cough and runny nose! i followed you now! hope you do the same as well, let me know if you did! :) happy 2014!! :)
OdpowiedzUsuńlove from Manila,
Jillian (http://itsjilliansday.blogspot.com/)
zaobserwowałam :)
OdpowiedzUsuńHAPPY 2014 !
OdpowiedzUsuńUśmiech Poppy (:
OdpowiedzUsuńUśmiech Poppy (:
OdpowiedzUsuńO jaaa! Yumiko <3
UsuńZdrowieeej! :)
OdpowiedzUsuńthank you so much for passing by. Wish you a happy new year filled with much of love, peace and joy. xo
OdpowiedzUsuńhttp://fleuryina.blogspot.de
jesteś piękna! :)
OdpowiedzUsuńTen sylwester też spędziłam w dość dużym gronie, ale było nas aż 9! Naprawdę przykry sen, na szczęście nie był rzeczywisty, trzymam za Was kciuki tak mocno!
OdpowiedzUsuńWiesz co, ja mam dziwnego kota, mój kot podczas fajerwerków wskakuje na parapet i patrzy się w okno, a mieszkam w centrum :p
OdpowiedzUsuńJa juz obserwuje :) Teraz Twoja kolej ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana za miły komentarz :) Cieszę się, że miło spędza Ci się u mnie na blogu czas :) Zapraszam częściej :) Mam nadzieję, że nie odbierzesz tego negatywnie, ale z zasady nie stosuję obserwacji za obserwację. Jeśli jednak podoba Ci się mój blog i uważasz, że jest tego warty to będzie mi bardzo miło :) Zależy mi jednak na obserwatorach, którzy naprawdę lubią to co publikuje, statystyki mnie nie interesują :) Oczywiście nie chciałabym byś odebrała to zbyt osobiście :) Powodzenia kochana w Nowym Roku i samych radosnych chwil:*
OdpowiedzUsuńCieszę się kochana, że nie odebrałaś tego jako atak czy może jakieś moje wywyższanie się (bo czasem tak się zdarza ) :) Co do aparatu to do pewnego czasu był to Canon D50 głównie w tym momencie już jest to Canon Mark II czyli pełna klatka :) Jeśli chodzi o obiektywy to obecnie głównie 85 bo ten najlepiej się sprawdza przy zdjęciach portretowych, detali itp. Niestety przy wększych odległościach troszkę gorzej sobie radzi (pewnie dlatego, że nie jest to jego przeznaczenie przede wszystkim) i rozmywa nie tylko tło ale i punkt na którym była ostrość :) Czasem wtedy mój fotograf używa innego obiektywu ale ma ich tyle, że przyznam, że się nie orientuje jakiego najczęściej :) Jeśli pytasz o jakieś konkretne zdjęcie to daj znać wtedy dokładnie Ci będę mogła napisać wszystkie jego parametry :) Mam nadzieję, że chodź troszkę pomogłam :) W razie czego pisz śmiało i pytaj o co chcesz :) Buziaki :*
UsuńNo jakby nie patrzeć to jest obiektyw do zdjęć tak zwanych portretowych więc nie tyle gubi ostrość co po prostu rozmazuje z racji tego, że przeznaczony jest do ciasnych kadrów :)
UsuńZdtrówka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://k-and-style.blogspot.com
Obserwuję ;)
ciekwie spędziłaś sylwester :D + fajny gif
OdpowiedzUsuńObs za obs? : slodkieslodkieczary.blogspot.com
Zapraszamy również na fanpagea będzie nam miło jak polubisz :) : https://www.facebook.com/pages/S%C5%82odkies%C5%82odkieczary/508516302558214?fref=ts
The party hard picture is so eye-catching, love it! :D
OdpowiedzUsuńWish you also write the post in English :)
www.punkheartspink.blogspot.com
Zaobserwowałam :)
OdpowiedzUsuńWidać, że miałaś fajnego Sylwestra. : )
OdpowiedzUsuńŚliczny blog i świetnie piszesz. Widzę, że sylwester udany ♥
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
darudarusa.blogspot.com
ja już, twoja kolej ;p
Usuńbardzo ciekawy post ;) piękny design bloga ;) ogólnie blog świetny ;) szczęśliwego nowego roku ;)
OdpowiedzUsuńzaobserwujesz? ;) byłoby mi bardzo miło ;)
milenaa-milaa.blogspot.com
Ja dziś miałam zły sen :(
OdpowiedzUsuńŚniło mi się że przeszczepiali mi nerkę od innej zmarłej dziewczyny :( Coś nie mogę dodać Ciebie do obserwowanych bo jak dodaje to i tak nie wyskakuje :( nie wiem o co chodzi
Usuńrobię tak i wyskakuje mi ze gotowe i nie ma mnie :( i widzę ze nie ma obserwatorów może jeszcze raz dodaj to
Usuńświetny post :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia .
obserwacja za obserwację ?
http://nikej-nikeej.blogspot.com/
mój sylwester też udany :)
OdpowiedzUsuńa o śnie najlepiej zapomnieć, mi też czasami śnią takie różne głupoty...
nie mogę dodać Cię do obserwowanych ;/ wszystko idzie ok, a na końcu daję zakończ i nic
Już obserwuję, teraz czekam na rewanż !
OdpowiedzUsuńhttp://nikej-nikeej.blogspot.com/
tak robię, niby wyskakuje mi że obserwuję
OdpowiedzUsuńmój niezapomniany!
OdpowiedzUsuńserdecznie zapraszam na moje noworoczne rozdanie:
http://owiecccckowa-szafa.blogspot.com/2013/12/noworoczne-rozdanie.html
obserwuje czekam na obserwacje :D
OdpowiedzUsuńhttp://fashionandsecret.blogspot.com/
hah moj sylwek rowniez udany i chyba zaczyna mnie gardlo bolec..haha
OdpowiedzUsuńO, I hope you're feeling much better now! Happy new year and thanks for popping by -- you've a new follower :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że to tylko sen ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? jak tak to zacznij ;))
Loszi.blogspot.com
Poppy, nie prosiłam cię o obserwację. Nigdy nie proszę, to twój wybór czy zaobserwujesz. Jeśli już proszę, to robię to pierwsza ;).
OdpowiedzUsuńchyba znam to uczucie do tej dziewczyny.Tez jest taka niby nic nie winna bo cóż ona zrobiła tylko przyjaźniła się ale kiedy o niej słyszę,kiedy ją widzę,rozmawiam z nią czuję pewną niechęć.NIenawiśc przeszła bo ją poznałam i jest spoko ale jakiś taki uraz.
OdpowiedzUsuńklikam obserwuje ale jakos nie widac mojej obserwacji :) mam nadzieje ze jest :) czekam na rewanz!
OdpowiedzUsuńno no czasem i takie sny nas odwiedzają, ale dobrze że to tylko sny;)
OdpowiedzUsuńNie dziala hmm. Zaobserwuj moj blog inpozniej dzieki gfc w mojej liscie moge klikna c ibserwuj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńAhh to tylko sen, głowa do góry. Szczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńThanks for following - I already followed you on gfc!
OdpowiedzUsuńxx from Bavaria/Germany, Rena
www.dressedwithsoul.blogspot.de
a ja widzialam psa bohatera, ktory wcale sie nie bal wystrzalow... moze byl gluchy.
OdpowiedzUsuńja tez miewam tego typu sny i potem mysle, ze jestem dziwna... na szczescie tez mam kogos, kto mi uswiadamia, ze to rzeczywiscie tylko sen :)
Mój piesek strasznie się bał , tata musiał go wpuścić do domu i z nim siedzieć ;]
OdpowiedzUsuńFunny!
OdpowiedzUsuńKeep in touch!
Hope you can join my 2 international giveaways:
http://kaiyoaino.blogspot.ro/2013/12/dressale-free-new-year-giveaway-win.html
http://kaiyoaino.blogspot.ro/2013/12/sammydress-giveaway-for-christmas.html
obserwuję twojego bloga i czekam, aż zaobserwujesz mojego :)
OdpowiedzUsuńobserwuję twojego bloga i czekam aż zaobserwujesz mojego :)
OdpowiedzUsuńCool Photos !
OdpowiedzUsuńFollowing you
Chic Swank
Mi sie nie raz snilo , ze gonila mnie jakas babka z siekierka i ja nigdy nie moglam uciec , a jak juz mnie trafila to dalej nic mi sie nie dzialo , te sny byly straszne dobrze ze juz ich nie mam :)
OdpowiedzUsuńZajrzyj , jesli chcesz :
http://amaluttka.blogspot.com
Tylko sen na szczęście ♥
OdpowiedzUsuńhappy new year xx
OdpowiedzUsuńtuttifruttibyam.blogspot.com
Dokładnie, masakra...
OdpowiedzUsuńMówisz ? Nie wiem... Jestem dziwna. Z jednej strony dużo osób mówi, że jestem dosyć "dojrzała jak na swój wiek", jednak gdy lepiej się mnie pozna i jestem w towarzystwie które dobrze znam i panuje luźna atmosfera to... chyba wyróżniam się wtedy tym że najbardziej się wygłupiam, nie słucham.. xD Jestem roztrzepana :I
Co do sylwestra - jak już się domyślasz - zazdroszczę xD I dobrze, że to był tylko zły sen :)
Bardzo fajny blog!<3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
juleczka-kuleczka.blogspot.com
Organizowany jest konkurs może weźmiesz udział?
robie go z kolrżanka:
kina-lina.blogspot.com
Obserwujemy?jak tak to zacznij.
Jeśli nie bierzesz udziału w konkursie to nie pisz komentarza tylko zaobserewuj ,a ja na 100% cię zrewanzuje:)
Julka,xoxo
Ja dość często mam takie sny, ale mimo wszystko chyba nie da się do nich przyzwyczaić :)
OdpowiedzUsuń+ obserwujemy?
http://divideend.blogspot.com/
podałaś zły link :'c
UsuńDobrze, że to okazał się tylko sen.
OdpowiedzUsuńTo cieszę się że udał ci się Sylwester ;)
closertotheedgeblog.blogspot.com/
też czensto mam podobnie jak ty :)
OdpowiedzUsuńwpadniesz bedzie mi bardzo miło http://samotnykwiatek.blogspot.com/
Mój pies właśnie co roku przeżywa ataki serca przez te fajerwerki, praktycznie już dzień przed sylwestrem, gdy zaczynają strzelać, przestaje wychodzić na dwór i jest z nim problem eh
OdpowiedzUsuń☯ blog
bardzo spodobał mi się twój blog:) klikłam obserwuję, ale jakos tego nie widać, mam nadzieję, że się udało :) zapraszam do siebie ;*
OdpowiedzUsuńhttp://everythingandnothinng.blogspot.com/
Party hard indeed ;)
OdpowiedzUsuńLove, Shabana
http://shabanasultana.blogspot.com/
http://www.bloglovin.com/blog/9807829
I follow you on GFC too ! :)
OdpowiedzUsuńHappy New Year ! <3
http://nuagedemoutons.blogspot.fr/2014/01/j10-waiting-for-it.html
ty pytasz więc ty 1 obserwuj
OdpowiedzUsuńTeż mam takie sny. Są okropne, ale to oznaka, że Ci zależy. C:
OdpowiedzUsuńhttp://sweetllittlenonsense.blogspot.com/