Tak mówisz,ale jednak ze strony obserwatora jest to niezwykłe:) i jeszcze do tego jesteś z moich okolic i raz Cię widziałam na koncercie,jesteś na żywo jeszcze ładniejsza:) Trzymaj się:)
No w sumie tak, na twoim blogu pełno depresyjnych słów np. "Nie myślałam, że będzie ze mną źle, aż do takiego stopnia...", ja staram się pisać dość optymistycznie i taka raczej jestem na co dzień. Ale, może to sprawia, że twój blog ( i ty) jest bardzo ciekawy i prawdziwy ;).
Hej, szczerze mówiąc, nie uznawałam tego, że nigdy nie odpowiadasz na moje komentarze, za coś obraźliwego. Ta blogowa forma "komentarz za komentarz" mało mnie obchodzi. Niemniej, miło, że zaczęłaś czytać :) Może wyjaśnie trochę, bo to już któryś odcinek opowiadanie- Kostek to zdrobnienie od Konstanty, malarz i licealista. Jego historię doklądniej opisałam w najnowszym odcinku.
Nie lubie Happysadu (hmmy... jakoś nie powalają mnie ich teksty...) ale doceniam wkład w rozwój kultury ogniskowej młodzieży ;) Przy ognisku prześpiewaliśmy chyba z dziesieć ich piosenek, choć żadnej osobiście nie znałam wcześniej...Hmmy, mieli chyba niedawno koncert w Bydzi? Jak ty robisz te ostatnie zdjęcie... Podejrzewam, że mało skomplikowanie, ale wyglada super!
Ubóstwiam! Wyglądasz nieziemsko! Jak modelka - mogę śmiało powiedzieć! :-* Jak zwykle fenomenalny post! Jesteś mistrzynią! :* No i jak tu nie chcieć wracać po więcej? :-)
U mnie 47 DIY pomysłów na walentynki – może znajdziesz tam coś dla siebie?
happysad <3
OdpowiedzUsuńna happysad czy LP? xD na tym pierwszym byłam, na drugim niestety nie i pewnie nie bede, bo niestety mam zbyt zapatrzonych w siebie rodzicow :)
UsuńTaka piękna <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko co jest sygnowane 'happysad' :D haha^^
OdpowiedzUsuńMam tak samo! Zawsze jak idę na koncert to czuję się tak jakbym od urodzenia znała te teksty, i tak jakbym z zespołem pół świata przejechała :D ahh!
OdpowiedzUsuńZa rowniutki miesiąc zobaczę chłopaków na żywo :3 będzie kolejne marzenie spełnione
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpozazdrościć urody:)
OdpowiedzUsuńNapisz link do swojego bloga! :))
Usuńnie posiadam:(
Usuńok, rozumiem :)
Usuńw takim razie będę odpowiadała Ci na komentarze na moim blogu :)
jednak, gdybyś go założyła to daj znać :)
dziękuje! <3
Usuńwczoraj czytałam Twojego starego aska,wielkie serce i huug za niektóre momenty Twojego życia,podziwiam Cię bardzo!:)
nie ma za co dziękować :))
Usuńnie przesadzajmy :))
Tak mówisz,ale jednak ze strony obserwatora jest to niezwykłe:)
Usuńi jeszcze do tego jesteś z moich okolic i raz Cię widziałam na koncercie,jesteś na żywo jeszcze ładniejsza:)
Trzymaj się:)
w sumie :)
Usuńno proszę :)) na jakim koncercie?
musiało byc ciemno XD
Jak był konwent i był w kolektywie koncert albo na Repusorze,szczerze jakiś z tych C:
UsuńNie,nie było aż tak ciemno C:
Na pewno :) Na obu koncertach byłam :))
UsuńLove!
OdpowiedzUsuńLove your t-shirt :))
OdpowiedzUsuńEnergiq
swietnie wygladasz!
OdpowiedzUsuńUwielbiam happysad, planuję kupić koszulkę wkrótce, bo dziwnym trafem jeszcze nie mam :D
OdpowiedzUsuńSuper t-shirt <3
OdpowiedzUsuń♥blog-klik♥
Koszulka najlepsza xD
OdpowiedzUsuńhttp://to-wlasnie-ja-m.blogspot.com/
Bluzka <3
OdpowiedzUsuńświetna :)
OdpowiedzUsuńhttp://kiricrazylife.blogspot.com/
fsjna koszulka ;))
OdpowiedzUsuńjak dla mnioe jesil rzeczywiscie masz cos do powiedzeniam cos waznego cos co Cie niszczy od srodka to nie wyjdziesz na idiotke ;)
Happysad.
OdpowiedzUsuńWidac, że masz swój styl.
Wyglądasz na stanowczą.
Lubię takie charaktery!
Obserwuję. ☺
http://megabeatlemaniak.blogspot.com/
Sliczna ta koszulka :)) bylas na koncercie ich ?
OdpowiedzUsuńkarolablogg.blogspot.com
Podoba mi się!
OdpowiedzUsuń♡blog-klik
Byłam na ich koncercie pare miesięcy temu u mnie w mieście ;)
OdpowiedzUsuńSuper ksozulka.
http://closertotheedgeblog.blogspot.com/
Swietna koszulka :)
OdpowiedzUsuńNo w sumie tak, na twoim blogu pełno depresyjnych słów np. "Nie myślałam, że będzie ze mną źle, aż do takiego stopnia...", ja staram się pisać dość optymistycznie i taka raczej jestem na co dzień. Ale, może to sprawia, że twój blog ( i ty) jest bardzo ciekawy i prawdziwy ;).
OdpowiedzUsuńAmazing blog!! love your blogger style is sofisticated and original. Ah!! your outfit in this post is very very cool :D Kisses from Madrid :D
OdpowiedzUsuńThis tee is gorgeous, I want the same *-*
OdpowiedzUsuńHope you have a good day, greetings from Paris :)
Sofia,
http://nuagedemoutons.blogspot.fr/
śliczna koszulka+ fajnie piszesz dodajesz ładne zdjęcia, jeśli obserwujesz ja zrobię to samo, ada-aduska.blogspot.com <3
OdpowiedzUsuńCudowna <33
OdpowiedzUsuńPoppy trafiłam tu przez przypadek i okazuje się, że przez przypadek znów Cię odnalazłam:D Masz teraz blond włosy- super!:D
OdpowiedzUsuńFollowing. Please let me know in the blog. Kisses.
OdpowiedzUsuńhttp://prettytendency.blogspot.com.es/
Hej, szczerze mówiąc, nie uznawałam tego, że nigdy nie odpowiadasz na moje komentarze, za coś obraźliwego. Ta blogowa forma "komentarz za komentarz" mało mnie obchodzi. Niemniej, miło, że zaczęłaś czytać :) Może wyjaśnie trochę, bo to już któryś odcinek opowiadanie- Kostek to zdrobnienie od Konstanty, malarz i licealista. Jego historię doklądniej opisałam w najnowszym odcinku.
OdpowiedzUsuńNie lubie Happysadu (hmmy... jakoś nie powalają mnie ich teksty...) ale doceniam wkład w rozwój kultury ogniskowej młodzieży ;) Przy ognisku prześpiewaliśmy chyba z dziesieć ich piosenek, choć żadnej osobiście nie znałam wcześniej...Hmmy, mieli chyba niedawno koncert w Bydzi?
Jak ty robisz te ostatnie zdjęcie... Podejrzewam, że mało skomplikowanie, ale wyglada super!
Ubóstwiam! Wyglądasz nieziemsko!
OdpowiedzUsuńJak modelka - mogę śmiało powiedzieć! :-*
Jak zwykle fenomenalny post! Jesteś mistrzynią! :*
No i jak tu nie chcieć wracać po więcej? :-)
U mnie 47 DIY pomysłów na walentynki – może znajdziesz tam coś dla siebie?
Pozdrawiam,
Katherine Unique
śliczna z Ciebie dziewczyna <3 Bardzo przyjemnie przeglądało mi się Twojego bloga. Gorąco pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńgreat shirt ♥
OdpowiedzUsuńLieben Gruß
sanzibell.com by Sarah Annabell
I want one of those tees.
OdpowiedzUsuńxoxo
Ivy
http://www.purrpleivy.com/
wow, ale psychodela na ostatnim zdjeciu :D
OdpowiedzUsuńLovely shirt!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow?
Kiss
www.shoeaholicandmore.com