Dzisiaj już czwarty dzień siedzę w domu. Czuję się o wiele lepiej. Co prawda żołądek nadal mnie boli, ale o wiele mniej niż wcześniej. Mogę już normalnie chodzić. Jestem wyspana i tak bardzo nie kręci mi się w głowie przy wstawaniu. Łącznie muszę brać osiem tabletek dziennie. Nie mam pojęcia jak moja wątroba to wytrzymuje. Może już się przyzwyczaiła? Zresztą muszę brać regularnie tabletki od ponad półtorej roku. Czasem się zdarzało, że mnie pobolewała, ale wtedy brałam przez jakiś czas tabletki osłonowe i znów było w porządku. Muszę jeszcze odpocząć, bo w sobotę idę do pracy, a potem chce jechać na koncert. Myślę, że będę już w stanie. W piątek pójdę tylko na próbny praktyczny test zawodowy do szkoły, a od poniedziałku zacznę znów normalnie funkcjonować.
Byłam dzisiaj na kontroli u lekarza. Zapisał mi dodatkowo żelazo na wzmocnienie. Powiedział też, że wyniki morfologii, które robiłam na początku Maja nie są zbyt zadowalające. Kolejne będę miała w Sierpniu. Obliczył mi BMI i mam prawie niedowagę. Jakie to dziwne, bo wcale po mnie tego nie widać. Możliwe jest, że mam anemię, ale pewności nie ma. Tak to już ze mną jest. Zawsze coś się dzieje. Ostatnio dużo siedzę na ask.fm, więc zapraszam do zadawania mi pytań. Link znajdziecie z lewej strony na pasku bocznym.
Hi Poppy, you know? I wanted to share with you an experience I do not know for sure what happens to you in addition to what I've read, but I tell you that I was 5 years for bipolar treatment, and pills made me terribly wrong, I tried hypnosis treatment giving some result, even to see the root of the problem, but 5 months ago I stopped the pills and 3 months on treatment of bach flowers as a miracle I felt so balanced and calm, never thought it was as effective this treatment but it is, I just wanted to share this experience, and let you know that there are treatments like this flower is very good, and not keep taking pills (in my case, antidepressant) that ultimately destroy more, than it helps. kisses .. :)
OdpowiedzUsuńoby Ci szybko przeszło, ja nie cierpię bólu żołądka ...
OdpowiedzUsuńhttp://madeline-photo.blogspot.com/
Współczuję. Naprawdę. Trzymam kciuki, żeby wszystko było jak najlepiej.
OdpowiedzUsuńSama nie choruję, ale mam 15 kg niedowagi i muszę często jeździć na badania i często słabnę.
http://life-by-katiee.blogspot.com/
Skoro mowisz ze nikt Ci nie moze pomoc, to znaczy, ze nie dasz sobie rady.
OdpowiedzUsuńheartfalling.blogspot.com
A co do oczu - prawdziwe, nie noszę soczewek :)
OdpowiedzUsuńhttp://life-by-katiee.blogspot.com/
Biedactwo.
OdpowiedzUsuńWidzę czerwoną bransoletkę, widzę fioletową bransoletkę. Nie wiem, czy są tam celowo, ale bardzo się o Ciebie martwię. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Trzymaj się tam, kruszynko.
Niesamowity blog, taki prawdziwy, w ogóle Ty tez jestes taka prawdziw? Powodzenie
OdpowiedzUsuńI tak o, zapraszam do mnie http://iamadeermaybe.blogspot.com
Eh Poppy dbaj o siebie! Trzymam kciuki, za szybki powrót do zdrowia i żeby anemia sobie poszła daaaleko!
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno ;*
the bottle packaging is so cute :D
OdpowiedzUsuńWWW.PUTRIVALENTINALIM.BLOGSPOT.COM
zdrowiej;*:)
OdpowiedzUsuńJeśli zapisał Ci lekarz dodatkowe żelazo to możliwe, że masz anemię tak jak ja.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, to nie reklama tylko zaproszenie
http://do-wyboru-do-koloru-projekty.blogspot.com/
dobrze ze jest lepiej a bedzie jeszcze lepiej na sto procent!
OdpowiedzUsuńdorey-doorey.blogspot.com
jeedź na koncert :)
OdpowiedzUsuńtrzymaj się, wracaj do siebie!
O S I E M? Poważnie osiem tabletek? Ja wychodzę z założenia, że farmakologiczne leczenie to ostateczność, ale są bariery nie do przeskoczenia - zadaje sobie z tego sprawę. Siła wyższa. Przeważnie jest tak, że leki pomagają na jedno a drugiemu szkodzą..Ale zdrowiej! :)
OdpowiedzUsuńChciałabym poznać Twoje zdanie na temat ówczesności i dzisiejszych czasów. Jeśli będziesz miała chwilę to podziel się ze mną swoją opinią. Nie ukrywam, że mi zależy :)
A ja jestem po środku z moim BMI, a nawet ciut bliżej niedowagi i też tego nie widać :/
OdpowiedzUsuńOdpowiadając na Twoje pytanie: tak poznaliśmy się przez internet.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że twoje zdrowie się ureguluję. :)
dziewczyno, wątroba ci wysiądzie, tyle tabletek :D nie na widzę robić morfologii, mdleje wtedy xd
OdpowiedzUsuńnoemisoul.blogspot.com
Zdrowiej, przykro mi, ale wierze, że niedługo będziesz już pełna sił !
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia Poppy. Dawno mnie tu nie było, ale blog wydaje mi się ciekawszy. Jeśli chodzi o niedowagę, to według BMI wielu osobom tak wychodzi, a mija się to z prawdą. ;)
OdpowiedzUsuńBiedna :(( dasz radę ! Trzymaj się :)
OdpowiedzUsuń