9 września 2014

Zawał ✓✓✓

Wszystko co mogłam pozałatwiałam. Teraz pozostaje mi tylko czekać do piątku. Cały czas chodzi mi to po głowie, uda się, nie uda się, uda, nie.. Łatwiej byłoby się po prostu zabić i nie przechodzić przez ten cały stres, ale Poppy nigdy nie idzie na łatwiznę. To droga tylko dla słabych. Jestem silna, mądra, ładna i całe życie przede mną! W to wierzę. Nie będę się zatrzymywać i słuchać ludzi, którzy uważają, że nic mi się nie uda. To nie ma najmniejszego sensu. Chcę spełniać swoje marzenia i cele. Wiem, że potrafię, mogę, chcę. Jeszcze tylko kilka dni i poznam decyzję. Mam nadzieję, że wytrzymam i nie zejdę wcześniej na zawał.