13 grudnia 2014

Same zmiany!

Moje życie toczy się o wiele szybciej niż bym się tego spodziewała. Więcej przebywam poza domem. Tyle się dzieje! Chciałabym wam wszystko opisywać na bieżąco, ale okazało się, że mam jakieś mikro pęknięcia w płycie głównej w laptopie, więc się tylko wkurzam i boję się dowiedzieć ile to będzie mnie kosztowało. Zdjęć robię jeszcze więcej niż wcześniej. Nie mogę się doczekać, kiedy będzie ciepło. Nowością był przeprowadzany ze mną wywiad! Trwał dość długo, a wrażenie upływu czasu obliczałam na jakieś dwadzieścia minut. Myślałam, że będzie sztywno, a rozmowa w ogóle nie będzie się kleiła, a tu proszę, taka niespodzianka. Tęsknię za internetami. Brakuje mi pisania. Jest tyle wspaniałych emocji, którymi chciałabym się z wami dzielić. Niestety jestem tylko człowiekiem i pamięci nie mam doskonałej. W sumie mogłabym zapisywać jakieś rzeczy na kartce, ale potem było by mi tak jakoś dziwnie o tym pisać, więc tego nie robię. Martwi mnie stan mojego zdrowia. Byłam oddać krew dla potrzebujących, a lekarz żartobliwie powiedział, że to ja powinnam mieć raczej przetaczaną krew, a nie ją oddawać. Niczego nie zauważyłam.. Nastała pora jesiennej chandry, noc szybko przychodzi i człowiek jest szybciej senny. Do tego zaczęłam intensywnie ćwiczyć, grać w kosza i po prostu wychodzić z domu. Zmęczenie dla mnie było normalne. Nie głodzę się, jem normalnie, regularnie i zdrowo. Natomiast okazało się, że mam anemię i nikt nie wie dlaczego. Wyglądam na chorą i przemęczoną, a branie tableteczek znowu się zaczęło.

http://poppymiau.tumblr.com/image/105110664517