Dzisiaj dostałam swój pierwszy rysunek od jednego z dziecka. Podszedł do mnie mały chłopczyk i wręczając kartkę powiedział słodkim głosikiem: "Proszę to dla pani"! Zrobiło mi się tak bardzo miło i ucieszyłam się, bo to w pewien sposób udowadnia, że mam dobry kontakt z dziećmi. Pracuje mi się tam znakomicie! Cały dzień biegania z dziećmi, uspokajanie ich, gdy płaczą, dmuchanie i całowanie w główkę, aby nie bolało, rozdzielanie bijących się, rozmawianie na bardzo wesołe tematy, oglądanie uśmiechających się małych pociech i jak udają pieski i kotki i konie, jak budują sobie forty, bazy i zamki, bawienie się z nimi, pilnowanie, aby nic się im nie stało, czerpanie radości z samego ich widoku oraz czucie się wspaniale. To nic, że po tych wszystkich godzinach bolą mnie nogi i ręce i plecy i zrywam sobie gardło.. Samo patrzenie zachęca mnie do dalszej pracy! Kolejny raz dowiodłam, że potrafię osiągnąć cel, że potrafię dostać to czego bardzo pragnę. Muszę się jeszcze nauczyć kilku rzeczy oraz pokonać strach przed prowadzeniem zabaw przez mikrofon, bo jak wiecie jestem bardzo nieśmiała, a kiedy mówi się przez taki sprzęt to wszyscy na Ciebie patrzą i człowiek niesamowicie zaczyna się stresować. Myślę, że dam radę. Będę ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Tak, dostałam tą wymarzoną pracę. Jestem opiekunką oraz animatorką w jednym z centrum zabaw dla dzieci. Jest świetnie!
Zapraszam do dodawania się do polskiej grupy blogerów, aby to zrobić kliknijcie na baner z lewej strony bloga (czarny).
Gratuluję!! :D Ja bym nie mogła pracować z dziećmi, jakoś już tak mam że nie przepadam za dziećmi.
OdpowiedzUsuńMiło że chociaż dla ciebie ten rok zapowiada się dobrze. :)
Gratuluję. Dobrze robić to, co się lubi, wtedy wyzwania nie bolą już tak bardzo, a każde zwycięstwo urasta do rangi niesamowitego sukcesu. I o to chodzi.
OdpowiedzUsuńDzieci imponują mi swoją radością.
Pozdrawiam,
Marcelinka.
Z pozoru niewielkie rzeczy radują nasze serce najbardziej :* ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam ♥
Współczuję ci z tym mówieniem przez mikrofon. Ja do takich rzeczy w ogóle się nie nadaję. :O
OdpowiedzUsuńGratulacje! A posada naprawdę godna pozazdroszczenia :-)
OdpowiedzUsuńjejuu jaki uroczy cudak Ci dzieciątko stworzyło :)
OdpowiedzUsuńps. nie musisz podawać adresu bloga, mam Cię w ob
I love the picture!
OdpowiedzUsuńMelanie @ meandmr.com
Aaa, małe dzieci są super! Dopiero później stają się nieznośne, ale to też zależy od charakteru dziecka :D Cieszę się razem z Tobą z tej pracy, chociaż ja bym chyba nie umiała zajmować się dziećmi... bo jak chcę jakieś pocieszyć, to tylko jeszcze bardziej przeze mnie płacze, co jest ze mną nie tak?! XD
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie lubię oreo, może dlatego, haha.
zazdroszczę pracy z dziećmi. Dzieci to wspaniałe istoty, które zawsze są kochane i potrafią dostrzec piękno we wszystkim :)
OdpowiedzUsuńHowww creative is this! :)
OdpowiedzUsuńVisit my blog and if u like it please comment,have a wonderful day http://fashionstyleglamfashion.blogspot.com/
Jaki fajny angry bird
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci zdobycia wymarzonej pracy! Jak człowiek lubi to co robi, to nigdy nie pracuje, bo robi to z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńWiesz, wcale nie myślę, że ten rok będzie chujowy, wciąż trwam w tej głupiej nadziei że coś się zmieni, ale jak na razie nic nie idzie tak jak bym chciała. Już pod koniec 2014 roku wyznaczyłam sobie mały cel, takie jedno z tych mniejszych marzeń, bo zapukała do mnie wspaniała okazja do spełnienia. I tak mało brakowało, i myślałam że to będzie dobry sposób no rozpoczęcie tego roku. I jak zwykle się wszystko spierdzieliło i nic z tego. :c Do tego dowiedziałam się że może moja przyjaciółka wyprowadzi się do Holandii (chociaż z jednej strony bym się cieszyła jakby wyjechała, ale nie żebym miała jej dość czy coś xD). No i tak to już zaczynam mieć wątpliwości co do tego roku i że cokolwiek się zmieni a już na pewno na lepsze. :/
OdpowiedzUsuńGratuluje :)
OdpowiedzUsuńMałe rzeczy, a cieszą :D
mlwdragon.blogspot.com
To musiało być wzruszające. Az łezka mi się w oku zakręciła :)
OdpowiedzUsuńCute picture! :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionabejita.blogspot.com.es/
małe dzieciaki są super :)) bardzo Ci gratuluje
OdpowiedzUsuńhttp://nikoladrozdzi.blogspot.com/
Cute sketch :D
OdpowiedzUsuńhttp://putrivalentinalim.blogspot.com/2014/12/no-revenge.html
Fajnie jest pracować z dziećmi (chociaż czasem zdarzają się naprawdę niemiłe sytuacje). Słodkie maluchy :)
OdpowiedzUsuń---
Nie wszyscy lubią to samo ;)
Jasne, że pamiętam! :)
Chodziło mi bardziej o to, że są strasznymi materialistami. Zdarzyło mi się raz, że na pytanie o godzinę (w sali zegarek się popsuł), usłyszałam od dzieciaka, że jestem beznadziejna, bo nie stać mnie na taki zegarek, co on ma O.o
OdpowiedzUsuńAle nick pozostał! ;D
Super! Praca z dziećmi jest bardzo satysfakcjonująca. Dlatego ja marzę o pracy nauczyciela.
OdpowiedzUsuńTwoja praca będzie dla Ciebie też swego rodzaju terapią na nieśmiałość. Wiem co mówię, bo dla mnie tym było prowadzenie zajęć zumby. :)
Gratuluję wymarzonej pracy ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze chciałam pracować z dziećmi :)
OdpowiedzUsuńObserwuję Twój i zapraszam do mnie.
Miałam na myśli gest chłopczyka :>
OdpowiedzUsuńJa już słyszałam to wiele razy od różnych ludzi, ale to nie tylko od nas zależy to jak wygląda nasza praca, bo możemy robić to co lubimy, ale istnieje wiele innych osób np współpracownicy, którzy mogą nam w ogromnym stopniu obrzydzić i zniechęcić do pracy :)
OdpowiedzUsuńpraca do której chodzi się z chęcią.. super zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podoba Ci się taka praca! Najważniejsze, to robić to, co się lubi. No i gdy osiągniemy sobie jakiś cel, a następnie udaje nam się to - satysfakcja gwarantowana. :)
OdpowiedzUsuńTakie też mogą zaskoczyć - w zerówce, do której uczęszczały też 5 latki, jeden z tych młodszych powiedział do jednej kobiety, żeby przesunęła swoją grubą dupę, bo chce przejść. Dosłownie.
OdpowiedzUsuńfakt zawstydza to pewnie gadania przez mikrofon :D ale dasz rade ;* miło jest jak dziecko da rysunek ja mam dużo tego w szafce dostaje czesto od siostry ciotecznej chodzi do zerówki , pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńGratuluję pracy, osiągnięcia wymarzonego celu! Ja wręcz uwielbiam dzieci i pracę z nimi, dają najwięcej uśmiechu i pozytywnej energii:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńtrening czyni mistrza! bedzie dobrze!
OdpowiedzUsuńxoxo
Patinka
www.patinkasworld.blogspot.com
Ah tak, czyli pracujesz jako wolontariuszka? Twój post sprawił, że się uśmiechałam. Piszesz o tym z taką pasją i pochłonięciem- cudownie, że znalazłaś coś, co Ciebie tak interesuje i wciąga. Oby samych dalszych sukcesów!!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
http://littlediversion.blogspot.com
Gratuluję dostania wymarzonej pracy, musiało Ci być bardzo miło, kiedy dostałaś ten obrazek :)
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com/
Gratuluję ! Fajnie, że robisz to co chcesz robić, co sprawia Ci radość, a przede wszystkim, że odkryłaś co to jest i że do tego dążyłaś aż w końcu się udało :3
OdpowiedzUsuńNa pewno rozwiniesz swoje umiejętności bardzo szybko a dzieciaki bardzo Cię polubią :3
Super, że z takim optymizmem podchodzisz do tego, co robisz ;) Dzieciaki mają szczęście ;)
OdpowiedzUsuńoo cudowny rysunek, gratuluję! Wszystko da się zrobić! :3
OdpowiedzUsuńchetnie bede czytać Cię dalej !<3
Mój blog - KLIK ♥
Super:) Praca z dziećmi to świetna sprawa, jednakże czasami bywa męcząca. Najważniejsze,żebyś w pełni się odnalazła:)
OdpowiedzUsuńMarzenia mają to do siebie, że są trudne w realizacji. Dlatego jest też plan B. :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie ci gratuluję.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńO, ja na wakacjach pilnuję dzieci i przyznaję, że wdzięczność maluchów jest bezcenna :)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę,ja także uwielbiam dzieci i chciałam robić już w czerwcu kurs na animatorkę,ale niestety muszę poczekać jeszcze miesiąc,bo trzeba być pełnoletnim ;* i rysunek jest świetny
OdpowiedzUsuńFajnie, że dopięłaś swego. Ja do dzieci jednak nie mam siły, mimo, że czasem bywają słodziutkie. Co do włosów - znam Twój ból bardzo dobrze :cc
OdpowiedzUsuńI love the drawing! SO talented :) x x
OdpowiedzUsuńwww.beyondthevelvet.blogspot.co.uk
cudownie, praca musi dawać ci wiele satyswakcji
OdpowiedzUsuńGratuluję ;) a ten prezent od chłopca jest naprawdę uroczy *.*
OdpowiedzUsuńTak strasznie się cieszę, że udało Ci się dostać tę pracę! Gratuluję i życzę powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńDopiero tu trafiłam... i od razu taki pozytywny post! Gratulacje :)
OdpowiedzUsuń