13 sierpnia 2015

Instagram mix

Nie miałam ani czasu ani chęci, aby coś tutaj napisać. Ponad to są to moje ostatnie wakacje i zdecydowałam spędzić je aktywnie! Wiecie, że nawet mi się to udaje? Na początku było bardzo ciężko. Jeszcze przed wakacjami karetka zabrała mnie do szpitala na mnóstwo kroplówek i badań. To był czas, kiedy nic prawie nie jadłam, a dziennie piłam zaledwie 250ml płynów. Praktycznie pierwszy tydzień przeleżałam w łóżku. Byłam w opłakanym stanie. Musiałam wypocząć i to porządnie! Zazwyczaj mam mnóstwo siły i walczę z tą dziwką bulimią, ale zdarzają się gorsze momenty. W sumie nie ważne. Zdecydowałam się, że nie będę tutaj za dużo o tym pisać, bo osoby z mojego otoczenia uważają, że się "tym chwalę". Co jest absurdalne, ale tym razem sobie odpuszczę. Przynajmniej na razie. Jeśli ktoś ma problemy z zaburzeniami odżywiania jak ja to chętnie Go wysłucham. Prowadzę profil na instagramie, który jest prywatny z tego względu, że dodaję tam zdjęcia oraz opisy dotyczące właśnie mojej walki. Piszcie i śledźcie moje posty, jeśli chcecie. Link znajdziecie po prawej stronie (ikonka instagram). Tym razem nie będę za dużo się rozpisywać, ale z pewnością już niebawem dodam kolejny post. Nie przegapcie! Tak na koniec dodam, że cudownie było znowu otworzyć ten bloggerowy edytor postów♥
♥♥♥

28 komentarzy:

  1. Dobrze, że już jesteś :) trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a moim zdaniem powinnaś o tym pisać, bo otwierasz ludziom oczy (przykładem jestem ja) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zainteresował mnie Twój instagram. Tak jak pisałaś powyżej, choroba to walka, ale najpierw trzeba wygrać z samym sobą, bo to my sami jesteśmy największą przeszkodą. Życzę dużo wytrwałości i sukcesu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że do nas wróciłaś! :) Świetny nowy wygląd bloga
    Poszerzając horyzonty - Klik!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiem, jak to jest mieć zaburzenia odżywiania (tzw. ED), ponieważ sama się z tym zmagam. To piękne znalexc kogoś podobnego w sieci.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny mix :) Dobrze, że wracasz do pisania postów :D
    dreams-lunatyk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. przykro mi z powodu przeleżanych w szpitalu wakacji :(dasz radę jestem tego pewna :).Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze jednak, że masz w sobie tyle siły, aby z tym walczyć! Trzymam za Ciebie kciuki! :)
    Uwielbiam takie mixy. Świetne zdjęcia.

    Pozdrawiam ♥,
    yudemere

    OdpowiedzUsuń
  9. ojjjeny wspolczuje Ci pobuty w szpitalu... ja juz nie pamietam kioedy ostatnio bylam a bylam chyba tylko raz, moze dwa... alekorzystaj z wakacji! walcz a bedzie ideolo w koncu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. wiele ostatnio się wydarzyło w twoim życiu, fajny blog obserwuję oraz liczę na uczciwy rewanż :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo się cieszę, że napisałaś posta! Czekanie się opłaciło;)
    Mam nadzieje, że pomimo ciężkich chwil nie poddajesz się!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo przyjemnie ogląda się Twoje zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super zdjęcia !
    Mam nadzieję, że dobrze się bawisz w te wakacje i że czujesz się już lepiej ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Po zdjęciach na inscie sprawiasz wrażenie... barwnej osoby! Cokolwiek miałoby to oznaczać. Bloguj, pisz!

    OdpowiedzUsuń
  15. Pamiętaj - jeśli się chce to można! Z tą chorobą można wygrać! Mam nadzieję, że masz wsparcie w otoczeniu, szczególnie w najbliższych. A dalszymi znajomymi się nie przejmuj. Czasem trzeba coś olać! Głowa do góry! ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jesteś śliczną dziewczyną, walcz i się nie daj! Wygrasz!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak fajnie jest Cię znów widzieć na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzięki za komentarz ;)
    Aktywne wakacje to najlepsze wakacje! ;D

    http://mademoisellejuliet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Ludzie, którzy nigdy nie mieli problemów z odżywianiem nie zrozumieją co czujesz... Uważam, że to świetna spraw, że piszesz o swojej walce, wiele młodych dziewczyn jest w podobnej sytuacji, twoje wpisy na pewno dodają im sił. Nie przejmuj się opiniami ludzi, którzy nie mają pojęcia o czym sami piszą... "Chwalenie się bulimią" - czego to wredni ludzie nie wymyślą. Trzymaj się! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. piękne fotki! może obserwacja? :)

    OdpowiedzUsuń
  21. super zdjęcia :) teraz będzie tylko lepiej!
    http://giirlwithoutface.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. świetny mix zdjęciowy :)
    eunikovakinga.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajny mix.

    W wolnej chwili zapraszam do mnie na nowy post!
    michalzlifestyleandfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Życzę mnóstwa sił,byś wygrała z tym choróbskiem. Ludzie bywają niestety potworami... jak można komuś zarzucać, że chwali się chorobą? Tego chyba nie da się zrozumieć...

    OdpowiedzUsuń
  25. Znam trochę Twój problem. Dobrze, że już jesteś.
    Według mnie o takich rzeczach powinno się pisać, nie można uznawać tego za temat tabu. ;)
    Trzymam kciuki za Twoje zdrowie, sama nie raz byłam w szpitalu.
    xoxo // mój blog

    OdpowiedzUsuń